Duża część naszej odporności, bo aż 80 procent, pochodzi z układu pokarmowego. Możemy mieć na nią wpływ dzięki probiotykom. Warto o nią zadbać już od momentu narodzin dziecka. Gdzie zatem znajdziemy naturalne probiotyki i w jaki sposób wprowadzać je do diety malucha?
Duża część naszej odporności, bo aż 80 procent, pochodzi z układu pokarmowego. Możemy mieć na nią wpływ dzięki probiotykom. Warto o nią zadbać już od momentu narodzin dziecka. Gdzie zatem znajdziemy naturalne probiotyki i w jaki sposób wprowadzać je do diety malucha?
Czym są probiotyki?
Probiotyki to nic innego jak żywe drobnoustroje, które wywierają korzystny wpływ na zdrowie gospodarza. Regulują środowisko bakteryjne w jelitach, zwalczając bakterie chorobotwórcze oraz pomagają organizmowi rozwijać się na wielu poziomach. Zaliczamy do nich szczepy pałeczek kwasu mlekowego z rodzaju Lactobacillus, Bifidobacterium i drożdży probiotycznych.
Jaka jest rola probiotyków w organizmie?
Probiotyki mają olbrzymie znaczenie dla naszego zdrowia. Spośród licznych funkcji, jakie spełniają w ludzkim organizmie, wyróżnić należy:
- obniżenie poziomu złego cholesterolu we krwi,
- zapobieganie problemom żołądkowo-jelitowym (kolkom, zaparciom, biegunkom, także rotawirusowym),
- utrzymanie odpowiedniej kwasowości jelit, co wpływa na równowagę mikroflory,
- zmniejszenie ryzyka alergii (m.in. łagodzą objawy nietolerancji laktozy).
- wspomaganie początkowego procesu trawienia,
- wpływ na lepsze wchłanianie wapnia, żelaza i cynku,
- stymulację układu immunologicznego,
- wytwarzanie witamin z grupy B, a także witaminy K,
- poprawę ruchów robaczkowych jelit (tym samym polepszają przemianę materii),
- zapobieganie powstawaniu nowotworów.
Warto wiedzieć, że działanie probiotyków można dodatkowo wspomóc prebiotykami, które są pożywieniem dla probiotyków. Prebiotyki można znaleźć w produktach zbożowych (m.in. kaszach, chlebie pełnoziarnistym) oraz warzywach (m.in. szparagach, karczochach, cykorii, cebuli).
Zadbaj o probiotyki już od narodzin dziecka
Bezsprzecznie najlepszym z naturalnych probiotyków jest mleko mamy. Determinuje ono całą przyszłą odporność malucha. Jeżeli od momentu narodzin karmimy niemowlę piersią, wówczas jego jelita zostają zasiedlone przez bakterie probiotyczne pochodzące z pokarmu mamy. Będą to głównie pałeczki kwasu mlekowego i ponad 700 różnych szczepów bifidobakterii. Dodatkowo pokarm mamy jest bogatym źródłem prebiotyków, pobudza więc rozwój dobrych bakterii. W przeciwieństwie do dzieci karmionych naturalnie, u dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym mikroflora jelita jest podobna do mikroflory jelita osoby dorosłej. W związku z tym są one podatniejsze na różnego rodzaju infekcje i problemy żołądkowo – trawienne. Dlatego też jedną z najlepszych rzeczy, jaką może zrobić każda mama w trosce o zdrowie swojej pociechy, jest karmienie jej piersią przez minimum pierwsze 6 miesięcy. Wg zaleceń WHO najlepiej jest, by okres ten wynosił pierwsze trzy lata życia. Powinno to iść w parze z optymalną dietą mamy, gdyż samo karmienie piersią na nic się zda, jeżeli mama odżywia się niewłaściwie.
Kiedy sięgnąć po probiotyki?
Jednak nabyta na samym początku życia mikroflora jelitowa podlega ciągłym zmianom. Może to być wynik oddziaływania samych drobnoustrojów, jak również zmiany diety z dziecięcej na dietę dorosłych. Mamy więc na nią realny wpływ. Na dobroczynne bakterie negatywnie działają także antybiotyki, wyniszczając mikroflorę obecną w przewodzie pokarmowym. Dlatego tak ważne jest, by po zakończonej kuracji antybiotykowej, wspomóc organizm w odtworzeniu kolonii dobrych drobnoustrojów. Zażywanie probiotyków zalecane jest też w przypadku dzieci mających takie problemy z brzuszkiem jak wzdęcia, zaparcia, biegunki, gazy jelitowe czy kolka.
Co istotne, probiotyków nie sposób przedawkować. Jeśli organizm nie będzie potrzebował dobroczynnych szczepów lub jeśli dostanie ich za dużo, ich nadmiar zostanie w naturalny sposób wydalony z jelit.
Źródła naturalnych probiotyków dla dzieci
Choć na rynku mnóstwo jest gotowych i kosztownych suplementów zawierających probiotyki, warto sięgnąć po naturalne źródła tych cennych bakterii. Są one nie tylko stosunkowo tanie, ale w zasadzie nie ustępują pod względem właściwości środkom farmaceutycznym. Niektórzy zaś twierdzą, że są one nawet skuteczniejsze od kupnych specyfików. Co więcej, można je z łatwością przygotować samodzielnie w domu.
Młody organizm należy powoli i stopniowo przyzwyczajać do fermentowanych pokarmów i napojów. Początkowo możemy podawać dziecku do ssania palca zanurzonego wcześniej np. w soku z kiszonej kapusty czy jogurcie.
Poniżej przedstawiamy listę naturalnych probiotyków.
- Kiszone warzywa
Do najpopularniejszych należą oczywiście kiszone ogórki i kapusta. Jednak mało kto wie, że kisić można inne warzywa takie, jak chociażby pomidory, buraki czy marchew. Kiszonki zawierają szczep pożytecznych bakterii z rodziny Lactobacillus, który jest bardzo skuteczny w leczeniu kolki, poprawia trawienie i ma kluczowe znaczenie dla prawidłowego rozwoju mikroflory jelitowej.
Stopniowo możemy zacząć podawać dziecku łyżeczkę wody spod kiszonych warzyw, jednak nie częściej niż 2 – 3 razy dziennie. Ułatwimy w ten sposób trawienie mleka matki. Natomiast same kiszone warzywa możemy zacząć wprowadzać do diety dziecka od 8 miesiąca życia.
- Jogurt naturalny, kefir, maślanka
Przed zakupem ukwaszonych produktów mlecznych zwróćmy uwagę na to, że każdy z nich zawiera inne bakterie kwasu mlekowego. Także produkty jednego typu różnią się między sobą rodzajem szczepu, a od niego zależy działanie bakterii. Wystrzegajmy się też produktów, które w swoim składzie zawierają cukier, gdyż ich działanie probiotyczne jest nikłe. Sfermentowane napoje mleczne podajemy dziecku po ukończeniu przez nie 11 miesiąca życia.
- Kefir kokosowy
To ciekawa alternatywa dla produktów mlecznych. Choć w porównaniu z nimi ma uboższy skład bakteryjny, rekompensuje to swoim smakiem. Zalecany od 11 miesiąca życia.
Pamiętajmy również, że naturalne probiotyki nie są magicznym rozwiązaniem na wszystkie zdrowotne problemy dziecka. By odniosły najbardziej pożądany rezultat, trzeba zadbać także o odpowiednio zbilansowaną dietę, ograniczając spożycie cukrów prostych.
5 thoughts on “Naturalne probiotyki dla dzieci”
paulina
(09-03-2017 - 13:22)moje dzieci chętnie jedzą kiszonki i piją kefir
adamamama
(14-03-2017 - 14:02)ten kefir kokosowy to nawet niezły pomysł
ala
(13-04-2017 - 22:48)ciekawy zamiennik zmodyfikowanych produktów. Nie wiem tylko co moje dzieci powiedzą na jogurt naturalny
robik
(18-04-2017 - 11:14)kefir zrobiłam, pychotka. mały posmakował, reszte zjadłam ja 🙂
natura
(18-04-2017 - 11:15)teraz tyle się czyta o tej zmodyfikowanej zywnosci… może faktycznie lepiej samemu zadbać o naturalne probiotyki…