Niemowlak na basenie jak ryba w wodzie?
Ktoś mógłby powiedzieć, że ciągnięcie niemowlaka na basen to nieodpowiedzialna moda. Co też współcześni, młodzi rodzice wymyślają!? No bo jak takie maleństwo, do wielkiego, zimnego basenu. Poza tym najpierw powinno się dziecko uczyć chodzić, a nie pływać! Nic bardziej mylnego, zajęcia na basenie doskonale wpływają na rozwój dziecka, a woda to akurat ich naturalne środowisko.
Coraz więcej lekarzy pediatrów przekonuje, że zajęcia na basenie dla najmłodszych to bardzo dobry pomysł. Doskonale wpływają na rozwój dziecka. Korzyści o jakich się mówi jest cała masa. Podczas pływania podnosimy odporność naszego maleństwa. Dlaczego? Ponieważ pod wpływem kontaktu z wodą, naczynia krwionośne bardzo mocno pracują, co wpływa na ich kondycję, a naczynia krwionośne w dobrej kondycji to brak jesiennych przeziębień. Dodatkowo balansowanie na falach wodnych znakomicie rozwija równowagę. Udowodniono, że dzieci, które regularnie odwiedzają basen od najmłodszych lat, szybciej opanowują umiejętność chodzenia. Nie trzeba dodawać, że zabawy w wodzie doskonale wpływają na mięśnie kręgosłupa. Można by wymieniać długo.
Rodzice boją się za dzieci?
Wielu rodziców rezygnuje z tak wspaniałych zajęć, ponieważ boi się o zdrowie swoich pociech. Martwią się, że dziecko się przeziębi, podtopi, albo ulegnie jakiemuś urazowi. Trzeba sobie jednak zdać sprawę, że te lęki w siedzą głównie w głowach rodziców. Należy pamiętać, że dla niemowlaka środowisko wodne jest zupełnie naturalna sprawą, przecież przez 9 miesięcy żyło właśnie w takich warunkach!
W momencie porodu dziecko nie zapomina wszystkiego, co było przed porodem. Czy wiedzieliście, że odruch zamykania ust i wstrzymywania oddechu pod wodą utrzymuje się u dziecka, aż do ósmego miesiąca życia? Tak, dzieci są zawodowymi pływakami, a nawet potrafią nurkować z otwartymi oczami. Nie ma potrzeby na siłę chronić dziecka przed jego naturalnym środowiskiem, tylko po to by za kilka lat uczyć go tego na nowo.
Kiedy pierwsza lekcja pływania?
Nie ma jasnej granicy od kiedy dziecko może chodzić na basen. Najczęściej są to trzy, czteromiesięczne maluchy. Choć coraz częściej zdarzają się rodzice, którzy przychodzą na takie zajęcia nawet z dziewięciotygodniowymi maluchami. Lekarze nie widzą w tym nic złego, jednak uczulają, by pierwszą lekcje pływania koniecznie poprzedzić wizytą u pediatry. Lekarz stwierdzi, czy nie ma żadnych przeciwskazań. Ważne jest też, by dziecko przed pierwszą przygodą z wodą było w zupełności zdrowe.
Tak więc jeśli nie ma żadnych przeciwskazań, warto zastanowić się nad takimi zajęciami, bo płyną z nich same korzyści. Poza tym to wspaniały sposób na wspólne spędzanie czasu, co pięknie wpływa na więź z dzieckiem i uczy je zdrowych nawyków od najmłodszych lat. To ważne, by dziecko widziało, że rodzice angażują się w aktywną zabawę razem z nim.
Jak przygotować się na pierwszą lekcję?
Ważne jest by udając się na basen być dobrze zorganizowanym. Najlepiej jeśli w takich zajęciach będą uczestniczyć oboje rodzice – ułatwi to logistykę. Przykładowo kiedy mama będzie siebie szykować na basen, maleństwem zajmie się tata i odwrotnie. Co powinniście zabrać ze sobą:
-ręcznik z kapturkiem,
– pieluszka do pływania, lub specjalne majteczki,
– płyn do kąpieli, którego używacie w domu,
– chusteczki jednorazowe i pieluchy na zmianę,
– przekąskę; pamiętaj, że w wodzie szybko robimy się głodni.
Teraz kilka rad, dzięki którym unikniecie przeziębienia. Na sam basen dziecko przynieś w ręczniku, który zdejmiesz bezpośrednio przed wejściem do wody. Kiedy zaczniecie już zabawę w wodzie i maluch będzie już mokry, pilnuj by jak najkrócej przebywał nad powierzchnią wody. Natomiast po zajęciach pamiętaj o bardzo dokładnym wytarciu całego ciała dziecka, zwracając szczególna uwagę na uszy. Dobrze jest zagospodarować więcej czasu, by nie być zmuszonym do korzystania z suszarki. Jeśli z niej skorzystasz uważaj, by nie nagrzać za mocno główki maleństwa. Natomiast przed wyjściem z budynku koniecznie załóż dziecku czapeczkę, nawet jeśli jest ciepło.
Jak wybrać odpowiedni basen?
Oczywiście nie każdy basen nadaje się do tego, by zabrać tam niemowlaka. Podstawową rzeczą, jaką należy sprawdzić to temperatura wody. Dla dzieci poniżej trzeciego miesiąca życia (lub do 12 kg), zaleca się wodę o temperaturze od 32 do 34 °C. Warto również dowiedzieć się w jaki sposób woda jest oczyszczana i czy ma odpowiednią ilość chloru, tak by nie powodowała podrażnienia. Dodatkowymi udogodnieniami będzie kącik do przewijania malucha, rodzinne szatnie, czy możliwość uczestniczenia w zajęciach z profesjonalnymi instruktorami.
Czego rodzice nie powinni robić?
Niestety strach o własne dziecko jest paraliżujący i często odbiera rodzicom zdrowy rozsądek. Powinniśmy zatem przemyśleć kilka kwestii, zanim udamy się z naszym maleństwem na basen. Chodzi o to, że jeśli nam samym takie zajęcia nie będą sprawiały przyjemności, a jedynie przysparzały całą masę stresu, to możemy być pewni, że nasze dziecko to wyczuje i również będzie odczuwało dyskomfort i niepokój. A przecież nie o to chodzi w tych zajęciach.
Po pierwsze nie zmuszaj malucha do wykonywania żadnych ćwiczeń. Nawet jeśli jesteście na zorganizowanych zajęciach, a grupa poszła dalej. To ma być przyjemność! Nie panikuj kiedy dziecko zachlapie sobie lekko oczy, jeśli wszystko jest kontrolowane, na pewno nic złego się nie stanie. Natomiast Twój strach, będzie źle wpływał na malucha i przyniesie odwrotne rezultaty. I pamiętaj, że jeśli dziecko zacznie płakać, nie jest to sygnał do natychmiastowej ewakuacji. Daj mu trochę czasu.
Przede wszystkim pamiętaj: to ma być dla was zabawa!
6 thoughts on “Niemowlak na basenie jak ryba w wodzie?”
Marek
(09-03-2017 - 13:09)Świetna strona, dużo ciekawych artykułów będę zaglądać tu regularnie. Brawa dla twórców 🙂
daria
(09-03-2017 - 13:23)też chodziliśmy na basen, ale niestety syn zaczął chorować 🙁
marek zegarek
(16-03-2017 - 09:30)widziałem taki film jak niemowlaki nurkują, a nikt ich nie uczył
Ala Ma Kota
(16-03-2017 - 09:32)może i nam w końcu uda się wybrać
klaudia
(18-04-2017 - 11:15)kolezanki córeczka, niemowlak pływa na basenie. wygląda to wspaniale, jak taka mała rybka
fretka
(18-04-2017 - 11:17)ja sama się boję pływac, ale dziecko jest bardziej ciekawe świata, może męża z małym wyslę :)))