kłamstwo u dzieci

Dzieci a kłamstwo

Co zrobić z małym Kłamczuchem?

„Twierdzenie niezgodne z rzeczywistością, mające wprowadzić kogoś w błąd” – taką definicję kłamstwa przedstawia nam słownik PWN. Wszyscy wiemy czym jest kłamstwo i nie mamy wątpliwości, co do tego, że jest ono w ujęciu moralnym czymś złym. A jak jest z naszymi dziećmi? Czy one tak samo postrzegają kłamstwo? Dlaczego to robią i jak reagować, gdy wyczuwamy, że jesteśmy okłamywani?




Kłamstwo pozorne

Na samym początku warto poruszyć kwestię dwóch rodzajów kłamstwa. Okazuje się bowiem, że mamy kłamstwo rzeczywiste i pozorne. To drugie polega na nieświadomym przekazywaniu fałszywych informacji przez dziecko. W takim przypadku maluch nie ma w intencji oszukać swojego rozmówcę. To niepozorne kłamstwo wynika z bogato rozwiniętej fantazji. Bez obaw, to normalne w okresie rozwoju dziecka. Po prostu na pewnym etapie nie do końca rozróżnia ono rzeczywistości od wyobraźni. Wiele rzeczy w świecie realnym jest dla niego czymś nowym i niezrozumiałym, dlatego korzysta z pomocy fantazji, by pewne rzeczy wytłumaczyć samemu sobie, po swojemu. W życiu każdego dziecka są takie etapy, gdy fantazja jest znacznie ważniejsza, niż to co realne.

Taki okres przypada na wiek przedszkolny. Dzieci w tym okresie mają bardzo silnie rozbudowaną wyobraźnię i często mają problem z odróżnianiem rzeczywistości od świata realnego. Przez cały okres przedszkolny dziecko nabywa umiejętność rozróżniania tych dwóch płaszczyzn (a czasami okres ten trwa nieco dłużej, jednak wiek sześciu lat przyjmuje się za granicę). Można powiedzieć, że dziecko na etapie rozwoju żyje w dwóch światach: tym realnym, społecznym i własnym, wymyślonym. Jest to naturalne zjawisko i rodzice nie powinni interpretować go negatywnie.

Obserwując fantazje naszych dzieci, możemy się wiele o nich dowiedzieć. Bardzo często fantazje, o których opowiadają są odbiciem ich marzeń i pragnień. Warto więc słuchać co dziecko nam opowiada po powrocie z przedszkola, nawet jeśli nie trzyma się to ładu i składu. A jak reagować na takie fantastyczne opowieści? Jeśli nasze dziecko po powrocie do domu powie nam, że w przedszkolu samo podniosło szafę, pomóżmy mu nazwać jego emocje i powiedzmy do niego: „wydaje mi się, że chciałbyś być bardzo silny”. W żadnym wypadku nie karćmy dzieci za takie fantazje.

– Fantazjowanie występuje zazwyczaj u dzieci wrażliwych i inteligentnych, o żywym usposobieniu. Fantazjując dzieci wzbogacają swoje zabawy z rówieśnikami i kontakty z dorosłymi, uczą się opowiadać, rozwijają swoją wyobraźnię, poszerzają zasób słów i pojęć, uczą się tworzyć i rozwijać fabułę. Nie ma w tym nic złego. Wręcz przeciwnie, jest to pozytywny objaw w rozwoju dziecka. Należy jednak odpowiednio pokierować jego wyobraźnią, umiejętnie porozmawiać z nim na ten temat, czuwać, aby nie traciło kontaktu z rzeczywistością. Dziecko powinno zdawać sobie sprawę z tego, co w jego opowieściach jest fantazją i mieć do tego odpowiedni dystans. Nie należy za to dziecka karać, ponieważ nie robi ono nic złego i nie posługuje się swoimi fantazjami, aby coś ukryć, czy też osiągnąć dla siebie jakieś korzyści. Zarzucanie fantazjującemu dziecku, że kłamie, wypacza w nim pojęcie prawdy i kłamstwa, zaciera różnice między nimi. Może też w konsekwencji przekształcić niewinne fantazjowanie w świadome kłamstwa – dodaje Zofia Skup, nauczycielka dzieci przedszkolnych z wieloletnim doświadczeniem.

Kłamstwo rzeczywiste

Niestety dzieci kłamią również intencjonalnie, czyli wracamy do drugiego rodzaju kłamstwa – kłamstwa rzeczywistego. Pojawia się ono zdecydowanie później niż fantazjowanie. Można przyjąć, że już pięcioletnie dzieci doskonale zdają sobie sprawę z tego czym jest kłamstwo, oraz wiedzą, że jest ono czymś złym. Jednocześnie (mimo tego, że wiedzą, że jest to coś złego) jeśli powstrzymują się przed kłamaniem, robią to z przymusu, jaki na nich wywierają dorośli, a nie z własnej woli. Niestety kłamstwo rzeczywiste jest bardzo częstym problemem wychowawczym. Nie powinno się go ignorować, a im wcześniej zacznie się dziecku wpajać zasady moralne i tłumaczyć, że nie wolno kłamać, tym lepiej.

Dlaczego dzieci kłamią? Jest wiele powodów. Między innymi po to by:

– zdobyć podziw i uznanie u innych,

– wymusić na innej osobie udzielenie pomocy,

– wymusić na rodzicu kupna jakiejś rzeczy (słodyczy, zabawek),

– uniknąć kary,

– by sprawić komuś przyjemność lub odwrotnie, ochronić go przed poczuciem przykrości,

– by komuś dokuczyć.

Jak reagować na kłamstwo?

Jeśli zauważymy, że nasze dziecko kłamie przede wszystkim  powinniśmy  z nim rozmawiać. Spokojnie tłumaczyć mu, że bardzo ważne jest mówienie prawdy, nie zapominając o tym, by używać podczas takich rozmów języka odpowiedniego do jego wieku. Warto mówić dziecku, że jeśli będzie mówić prawdę, ludzie będą mu ufać i pokazywać (na przykładach z własnego życia lub bajek) do czego prowadzi kłamstwo.

Ważne jest też by rodzic był świadomy w jakich sytuacjach dziecko ucieka się do kłamstwa. Jeśli będziemy znali przyczyny, łatwiej będzie nam zaproponować naszemu maluchowi inne rozwiązanie (niż kłamstwo) w danej sytuacji. Nie zawsze też dobrym rozwiązaniem na kłamstwo jest kara. Wiele dzieci kłamie ze strachu, by właśnie uniknąć tej kary. Poza tym jeśli nie postawimy jasnych reguł, maluch zamiast unikać oszustwa, zacznie uczyć się skutecznego ukrywania swoich kłamstw, ponieważ będzie się bał konsekwencji, które nie są jasno określone. 

– Kłamstwo najczęściej jest formą samoobrony. Dziecko, chcąc uniknąć kary kłamie, ponieważ nie zna innego rozwiązania takiej sytuacji. Natomiast kiedy już zacznie kłamać, brnie w dalsze oszustwa, dopóki dorośli nie zmienią taktyki wychowawczej. Jeżeli dziecko zaczyna kłamać, należy przede wszystkim przyjrzeć się sobie i swoim postawom rodzicielskim. Jeśli dziecko kłamie i nie przyznaje się bardzo często świadczy to o tym, że albo nie ma do rodziców zaufania, albo w najbliższym otoczeniu ma zły przykład. Jeśli rodzic w takiej sytuacji zacznie stosować coraz mocniejsze kary, spowoduje to, że dziecko zupełnie straci do niego ufność. Zdecydowanie lepsze jest podkreślanie wartości odwagi w przyznaniu się do winy, a nawet rezygnacja z ukarania dziecka, kiedy w końcu przyzna się ono do popełnionego wykroczenia – komentuje Jolanta Prokopiuk, wieloletnia nauczycielka dzieci przedszkolnych.

Warto również przyjrzeć się sobie i swojemu zachowaniu. Maluchy bardzo często zaczynają kłamać, bo widzą, że ich rodzice kłamią. Mało tego, rodzice często wciągają starsze dzieci w swoje oszustwa, prosząc je np. żeby odebrały telefon i powiedziały, że mamy nie ma w domu. Jest to karygodne zachowanie.

Podsumowując, oszustwa u dzieci mają dwa oblicza: fantazji i kłamstwa. Jedno i drugie jest oznaką prawidłowego rozwoju naszego malucha. Ważne jednak, by rodzice przyglądali się zarówno jednej jak i drugiej formie i w razie konieczności reagowali. Pamiętajmy, że na charakter kłamstw u najmłodszych wpływa wiele czynników: wiek dziecka, dana sytuacja, zasady panujące w domu, otoczenie. Kiedy analizujemy zachowanie naszego dziecka weźmy pod uwagę wszystkie te czynniki i nie zapominajmy, że zawsze jest jakiś powód kłamstwa. Jeśli go nie poznamy, nie będziemy mogli pomóc naszemu maluchowi.

Post Author: Marta Wujek

5 thoughts on “Dzieci a kłamstwo

    Sandra Kolska

    (17-03-2017 - 13:17)

    6 letnia córka kuzynki klamie jak najęta mogłaby bajki pisać

    mamaania

    (17-03-2017 - 13:18)

    doskonale wiem kiedy moje dzieci kłamią, ale zdaję sobie sprawę z tego, że to taki etap

    zosia

    (18-04-2017 - 10:54)

    moja nikolka duzo klamie… zawsze zrzuca wine na polrocznego braciszka, ze to on cos zjadl, on nabrudzil

    hanix543

    (18-04-2017 - 10:55)

    najgorzej jest wierzyc w takie historie, saisadki synek sklamal kiedys, ze uderzyla go babcia… byla taka afera a okazalo sie, ze babcia nie dosc, ze go ne uderzyla to w tym czasie zajmowal sie nim dziadek, nie babcia

    Fiołek

    (18-04-2017 - 10:56)

    A mówią, że dziecko zawsze powie Ci prawdę, ha ha ha

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *