Eksperymenty dla dzieci w domu: doświadczenia

Eksperymenty dla dzieci w domu

Dzieci to mali odkrywcy. Fascynują je rządzące światem prawa. Warto dodatkowo rozbudzić w dziecku ciekawość świata, wykonując z nim w domowym zaciszu proste, a zarazem niezwykle efektowne eksperymenty. Dzięki temu, że jest ich cała masa, możemy sprawić, że każdy tydzień będzie obfitował w inspirujące obserwacje.

Edukacja przez zabawę

Pamiętajmy, że teoretyczne formułki i wzory zniechęcają dziecko do nauki i poznawania świata. Najłatwiej jest zainteresować je nauką przez zabawę. W ten sposób pokażemy też maluchowi, jaką frajdą jest wiedza. Najlepsze do tego celu są te eksperymenty, które przypominają czarodziejskie sztuczki. Sprawcie, by balon sam się napompował, jajko wpadło do mniejszej butelki, a woda podążała tam, gdzie chcecie. Wytłumaczmy jednak dziecku prosto, że to nie żadna magia, ale prawa fizyki lub chemii.

Poniżej podpowiadamy jak wykonać 7 łatwych, eksperymentów w domu, które zadziwią także niejednego rodzica. Można je przeprowadzać już z przedszkolakiem.

Doświadczenie z balonem

Popularny eksperyment, który wykorzystuje reakcję octu i sody oczyszczonej.

Do jego wykonania potrzebujemy:

1. 1. • ocet spirytusowy,
      • sodę oczyszczoną,
      • balon,
      • plastikową butelkę,
      • lejek i łyżeczkę.

Do balona za pomocą lejka i łyżeczki wsypujemy dwie łyżeczki sody kuchennej. Do butelki wlewamy niewielką ilość octu. Delikatnie nakładamy balonik na gwint butelki. Istotnym jest, by w trakcie nakładania balonu soda nie przesypała się do butelki. Unosimy balonik do góry, by soda wpadła do butelki i obserwujemy wywołany efekt.

Gumowe jajo – doświadczenie z jajkiem

To kolejny eksperyment, który ukazuje zadziwiające możliwości octu. Mimo że na jego efekt trzeba poczekać, to warto.

Do tego doświadczenia potrzebne nam będą:

1. 1. • surowe jajko,
      • butelka octu,
      • litrowy słoik.

Do słoika wlewamy ocet i umieszczamy w nim surowe jajko. Natychmiast możemy zaobserwować, że na skorupce jaja pojawiają się niewielkie bąbelki. To wynik interakcji, jaka zachodzi między wapienną skorupką a octem. W jej wyniku powłoka jajka zaczyna się rozpadać, uwalniając przy tym dwutlenek węgla w postaci obserwowanych bąbelków. Po około 10 godzinach po twardej skorupce nie ma ani śladu – zostaje jedynie błona zewnętrzna. Jest ona dość delikatna, dlatego też z jajkiem nadal musimy postępować ostrożnie. Możemy jednak wziąć je do ręki – okaże się wówczas, że jest ono elastyczne – tak, jakby było zrobione z gumy.

Ciecz nienewtonowska, czyli łapanie wody w ręce

Nazwa jest z pozoru myląca, gdyż płyn nienewtonowski jest jednocześnie ciałem stałym i płynnym.

By go przygotować, potrzebujemy:

1. 1. • 1 szklankę mąki kukurydzianej lub ziemniaczanej,
      • 1/2 szklanki wody,
      • opcjonalnie barwnik spożywczy.

Mąkę powoli wsypujemy do miski z zabarwioną wodą i mieszamy. Uzyskamy w ten sposób papkę o fascynujących właściwościach. Zgniatana w ręce ma właściwości plasteliny – możemy ulepić z niej kulkę, jednak chwilę później, pozostawiona w spokoju, zacznie się rozpływać. Możemy uderzyć w nią pięścią bez ryzyka rozbryźgnięcia. Wszystko przez to, że cząsteczki w płynie połączone są luźno, jednak pod wpływem nacisku łączą się uporządkowaną strukturę.

Doświadczenie z wodą – woda wędrowniczka

To doświadczenie ukazuje, iż woda potrafi się przemieszczać. Na rezultat trzeba poczekać trochę dłużej, ale warto!

By zachęcić wodę do wędrówki, potrzebujemy:

1. 1. • 4 szklanki z wodą,
      • 4 puste szklanki,
      • 4 ręczniki papierowe,
      • 4 różne barwniki spożywcze.

Całą zabawę zaczynamy od zabarwienia wody. Kolejnym krokiem jest właściwe ułożenie szklanek – na zmianę pustych i pełnych. Każdy z ręczników papierowych zwijamy i wkładamy uzyskany w ten sposób rulon tak, by jeden z jego końców zanurzony był w szklance z wodą, a drugi umieszczamy w pustej szklance. Po pewnym czasie woda zaczyna wędrować, napełniając puste pojemniki i barwiąc przy okazji ręczniki.

Lampa Lava

Do przeprowadzenia tego fascynującego eksperymentu, od którego wprost nie można oderwać oczu, potrzebujemy:

1. 1. • szklankę wypełnioną do 3/4 wysokości olejem,
      • 1/4 szklanki wody,
      • barwnik spożywczy,
      • sól.

Doświadczenie rozpoczynamy od zmieszania wody z barwnikiem. Następnie uzyskaną ciecz wlewamy do szklanki z olejem. Dodajemy kilka szczypt soli i zaczynamy podziwiać spektakl wędrujących, kolorowych bąbelków. Zabawa może trwać bez przerwy, gdyż po dodaniu soli przedstawienie zaczyna się od początku. Dzieje się tak, ponieważ sól będąc gęstszą od wody, opada na dno, niosąc ze sobą kuleczki oleju. Gdy się rozpuści, olej wraca na powierzchnię.

Kolorowa kapusta

To kolejny eksperyment (obok tego z jajkiem), pokazujący, iż za kuchennymi drzwiami znaleźć można wiele interesujących produktów, które można wykorzystać w laboratorium małego chemika.

Potrzebujemy:

1. 1. • przezroczyste naczynia (miseczki lub szklanki),
      • 1 liść kapusty czerwonej,
      • kwasek cytrynowy,
      • sodę oczyszczoną.

W doświadczeniu tym wykorzystujemy naturalny wskaźnik pH, czyli sok z czerwonej kapusty. Liść kapusty kroimy, zalewamy ciepłą wodą, odstawiamy na 10 minut. Uzyskany w ten sposób kolorowy wywar zlewamy do innego naczynia. Następnie przygotowujemy cztery naczynia z wodą. W pierwszym rozpuszczamy wodę z kilkoma ziarenkami kwasku cytrynowego, w drugim 2 łyżeczki kwasku, w trzecim mieszamy wodę ze szczyptą sody, a w ostatnim z dwoma łyżeczkami sody. Kolejnym krokiem jest dodanie do roztworów kilku kropel wywaru z czerwonej kapusty. Ciecz w każdym naczyniu nabierze innego koloru, co wynika reakcji kapuścianego soku na odczyn uzyskanego roztworu.

Jajko w butelce

A może tak na sam koniec zabaw w domowym laboratorium spróbować zmieścić jajko do butelki, której otwór jest mniejszy od średnicy jajka?

Potrzebne do tego będą:

• ugotowane na twardo i obrane jajko,
• szklana butelka, której gwint jest mniejszy od jajka, zapałki.

Zapaloną zapałkę umieszczamy w butelce, a jej otwór szybko zatykamy jajkiem. Jajko zostaje wciśnięte do środka naczynia. Dzieje się tak, gdyż płomień zapałki ogrzewa cząstki powietrza w butelce, które odsuwają się od siebie, w efekcie czego nieco powietrza uchodzi z butelki. Gdy zapałka gaśnie, cząstki ochładzają się i zbliżają się do siebie. Gdyby nie zatykające otwór jajko, powietrze z zewnątrz dopełniłoby butelkę. Jajko zostaje więc wciśnięte do butelki przez ciśnienie powietrza na zewnątrz.